Założenie własnej marki odzieżowej? Być może ten pomysł wydaje Ci się sztampowy i z góry skazany na porażkę. A
może należysz do grona pasjonatów i marzycieli i jesteś przekonany, że na pewno Ci się uda?
Jak myślisz, kto ma rację?
Własna marka odzieżowa – czy warto?
Zakładając OHNE, a następnie CLOMAKE za każdym razem miałem podobne myśli. Czy przypadkiem nie wiozę drewna do
lasu?
Jest tyle znanych sieciówek, gigantów modowych, którzy oferują swoim klientom ogromny wybór, wydają miliony
dolarów
na marketing. Co prawda, rynek jest ogromny, ale konkurencja również. Kto zwróci uwagę na jakąś nową markę,
nieznanego projektanta? To nie może się udać.
Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Przekonałem się na własnej skórze, że dobry produkt połączony z
odpowiednim marketingiem to duża szansa na powodzenie. Wiele osób jest znudzonych markami, które widzi i nosi od
lat. Szukają czegoś nowego, czegoś, czego nikt jeszcze nie ma i często za to coś są w stanie zapłacić dużo
więcej.
Spójrz na rynek piwa w Polsce. Jeszcze kilka lat temu był w 100% zdominowany przez koncerny. A dziś? Mamy
kilkaset
małych browarów kraftowych, które z roku na rok zwiększają swoją sprzedaż. Możliwe, że spytasz, co rewolucja
piwna
ma wspólnego z rynkiem odzieżowym? Chcę Ci przez to powiedzieć, że dzięki połączeniu ryzyka, odpowiedniego
zaangażowania i wiedzy z danej branży odniesiesz sukces!
W CLOMAKE szyjemy już od 1 sztuki!
Jak założyć własną markę odzieżową, by odniosła sukces?
Być może uważasz, że Twój pomysł i projekty są niesamowite. W mgnieniu oka podbiją rynek, a Ty zarobisz worek
pieniędzy (kto by tak nie chciał?). Oczywiście, może tak być. Może, ale nie musi. Postaraj się myśleć na
chłodno.
Wyobraź sobie, że inwestujesz w pierwszą kolekcję cały budżet. Wszystko się sprzedało? Świetnie, jesteś bogaty!
A
jeśli sprzeda się niewiele, albo nic? Kupią Twoi znajomi, rodzina i to koniec. Zostajesz z kartonami
bezużytecznych
ubrań i pustym portfelem. Nie musi tak być.
Nastarcie, własna marka odzieżowa może posiadać zaledwie dwa rodzaje bluz czy koszulek w nakładzie 20 sztuk.
Jeśli
uda Ci się sprzedać taką ilość zacznij myśleć o dalszym rozwoju i poszerzaniu kolekcji. Pewnie pomyślisz sobie
teraz: niby logicznie brzmi, wszystko fajnie, ale która szwalnia podejmie się uszycia tak małej ilości? Masz
trochę
racji, ale, uwierz mi, da się taką szwalnię znaleźć.
Wiem, że masz ochotę rzucić telefonem o ścianę, kiedy 15 szwalnia z rzędu informuje Cię, że u nich minimalny
nakład to 200 lub 300 sztuk. Zaczynasz się zastanawiać, czy dalej brnąć w zakładanie własnej marki odzieżowej. W
sumie po co Ci te nerwy? Nie poddawaj się.
W CLOMAKE szyjemy już od 1 sztuki. Są też inne firmy, które oferują szycie od nakładu 50 szt. W takiej sytuacji
50
uszytych koszulek, możesz podzielić na kilka wzorów przez co stworzysz kolekcję składającą się z 3 modeli.
Nawet jeśli z jakiegoś powodu nie zdecydujesz się skorzystać z usług CLOMAKE, pamiętaj, że szwalnie mają swoją
sezonowość. W niektórych miesiącach, po prostu, brakuje im zleceń. Wykorzystaj ten moment.
Twój telefon może być dla nich zbawieniem i chętnie przyjmą takie zlecenie.
Odpowiednia reklama odwdzięczy się zwiększoną sprzedażą!
O czym pamiętać przy zakładaniu własnej marki odzieżowej?
1. Własna kolekcja ubrań to nie tylko sukienka, bluza czy szorty. Basicowe kolekcje to rzadkość,
dlatego
uwzględnij koszty zdobienia, metkowania i projektowania.
2. Świetnie, kiedy sam potrafisz stworzyć logo czy prostą grafikę. Jeśli nie czujesz się
wystarczająco
dobry w tej dziedzinie skorzystaj z usług grafika. Pamiętaj jednak, żeby uwzględnić ten wydatek w budżecie.
3. Ceny zdobienia oraz produkcji metek to bardzo indywidualna sprawa i wymaga specjalistycznej
wyceny.
Bezpiecznie będzie jeśli, przy standardowych haftach czy nadrukach, do ceny każdego ubrania dodasz 25zł. Na
samą
produkcję metek satynowych i żakardowych przeznacz 500 – 800 zł. Najczęściej minimalny nakład metek i
wszywek
to
1000szt.
4. Kolejną istotną kwestią przy zakładaniu własnej marki odzieżowej jest sklep internetowy. W CLOMAKE
jego koszt waha się od 1000 do 1800zł.
5. Reklama i marketing powinna być lwią częścią budżetu. Nie możesz pominąć tych elementów. Nawet
najlepsze ubrania nie sprzedadzą się bez poinformowania innych, że w ogóle istnieją. Sprecyzuj konkretną
grupę
odbiorców i właśnie do nich kieruj reklamę.
I kto ma rację? Własna marka odzieżowa to pomysł z góry skazany na porażkę, czy z szansą na sukces? Daj znać
co o tym myślisz!
10.07.2021, Łukasz Sznel